Blanka Lipińska broni czarnego apartamentu. Mówi też o nowym domu
Blanka Lipińska broni czarnego apartamentu. Mówi o nowym domu
Blanka Lipińska, popularna polska pisarka i scenarzystka, znana przede wszystkim z kontrowersyjnej serii "365 dni", ponownie znalazła się w centrum uwagi mediów. Tym razem powodem są jej uwagi na temat czarnego apartamentu, który stał się miejscem intensywnych dyskusji wśród jej fanów i krytyków.
W ostatnich wywiadach Lipińska przyznała, że czarny apartament, będący symbolem jej sukcesu, spotkał się z krytyką z różnych stron. Wielu internautów oceniało go jako zbyt ekstrawagancki i nieprzystępny. Lipińska jednak silnie broni swojej decyzji o zakupie tego luksusowego lokalu, podkreślając, że jest to odzwierciedlenie jej osobistego stylu oraz ciężkiej pracy, jaką włożyła w swoją karierę. "To miejsce, gdzie czuję się najlepiej i które inspiruje mnie do dalszej twórczości. Nie wiem, dlaczego niektórzy uważają, że nie powinno się cieszyć z osiągniętego sukcesu", mówiła.
Ekscentryczny wystrój apartamentu, który utrzymany jest w czarnych tonacjach, wzbudza wiele emocji. Dla jednych jest to manifest odważnego podejścia do życia i sztuki, dla innych ostentacyjny przejaw bogactwa. Lipińska zaznacza, że jej wybory aranżacyjne mają głęboki sens i są wynikiem jej osobistych preferencji. "Kiedy tworzę, potrzebuję przestrzeni, która mnie inspiruje. Czarne ściany i minimalistyczny design dają mi poczucie bezpieczeństwa i swobody twórczej", dodaje.
Pisarka poruszyła również temat nowego projektu, nad którym obecnie pracuje. W rozmowach prasowych wspomniała o budowie nowego domu, który ma być zarówno miejscem do życia, jak i strefą twórczą. "Chcę stworzyć miejsce, które połączy moją pasję do pisania i artystyczne wizje. Mój nowy dom ma być przestrzenią, w której będę mogła się realizować, organizować spotkania autorskie oraz warsztaty dla innych twórców", opowiada Lipińska.
Nowy dom według jej koncepcji ma być bardziej przyjazny i otwarty na ludzi. Pisarka zaznacza, że bardzo zależy jej na tym, aby przestrzeń była nie tylko funkcjonalna, ale też przytulna. "Chcę, aby każdy, kto odwiedza mój dom, czuł się komfortowo i mógł w pełni delektować się chwilą", dodaje.
Blanka Lipińska, nie obawiając się krytyki, kontynuuje swoje twórcze działania, które przyciągają uwagę i wzbudzają emocje. Bez względu na to, co mówią inni, dla niej najważniejsze jest, aby żyć w zgodzie z własnymi wartościami i marzeniami. Jej czarny apartament pozostaje więc nie tylko osobistym azylem, ale także manifestem jej niezależności i odwagi w życiu oraz twórczości.
0